Dawno, dawno temu, było królestwo, które Wróbelkowo się nazywało, i w którym odbywał się bal. Do zamku zatem przybyły już trzy siostry księżniczki: Laura, Ala oraz Iga. Tak głośno się kłóciły, która z nich jest najpiękniejsza, że do akcji musiał wkroczyć policjant Antoś i zaprowadzić porządek. Na zamek przybywali kolejni goście: Iron Man Jasiu i Franiu oraz  Spider Man Kacper. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie Czarownik Arsen, który sprawił im psikusa i tak ich zaczarował, że w locie wszyscy trzej się zderzyli i nabili sobie guzy. I byliby swoimi łzami zalali pewnie całe królestwo, gdyby nie Alikorn Martynka ze swoim złotym serduszkiem, która obsypała ich pyłkiem radości i wszyscy trzej, uśmiechnięci odlecieli  w stronę zamku.

A pod zamkiem stał już Pinokio Kajtek, który nabujał gości, że bal jest odwołany.  Od tego kłamstwa urósł mu taki wielki nos, że nie mógł zmieścić się w zamkowe drzwi. Zrobił się ogromny korek pod zamkowymi drzwiami, więc krasnoludek Antoś oraz Kotboy’e Adaś i Kuba namówili Pinokia, aby wszystkich przeprosił, to mu nos zmaleje i wejdzie do zamku na bal. A kiedy w końcu wszyscy przyszli do sali balowej rozpoczęła się impreza. Było wspaniale i wesoło, gdy nagle do sali wpadł Indianin Wojtek, aby porwać dla skalpu naszą księżniczkę Madzię.

Podniósł się krzyk i do akcji  wkroczyła Królowa  Śniegu Maja, która zamroziła Indianina Wojtka jednym dotknięciem różdżki. Niestety przez przypadek zamroziła też całą elektrykę,  zgasło światło i nasz  Szkieletuś Kacperek musiał ekspresowo naprawiać zasilenie, aby bal mógł trwać nadal. Tę ciemność z kolei wykorzystał Pirat Mikołaj, który wpadł do sali z ogromnym workiem, aby przywłaszczyć sobie klejnoty naszych  księżniczek.

Jednak na to nie pozwolił Wilk Kuba, jednym susem podskoczył do Pirata i połknął go w całości. A bal……???? A bal trwał nadal, bo nasz spryciulek  Szkieletuś odmroził zasilanie    i wszyscy bohaterowie bajki bawili się wesoło, aż do zmroku. Orkiestra pięknie przygrywała , wkoło migały kolorowe światła. Było wspaniale!!!!

Wszyscy jeszcze długo wspominali Wróbelkowy bal!!!!