Strach ma strasznie wielkie oczy, Strasznym wzrokiem wokół toczy… Lecz gdy go za uszkiem głaszczę, W śmieszny pyszczek zmienia paszczę. Coś dziwnego z nim się dzieje, Łagodnieje i maleje, Mruży swoje kocie oczy I w ogóle jest uroczy! Strach ma strasznie wielkie oczy, Strasznym wzrokiem wokół toczy, Lecz ty dłużej się nie wahaj I po prostu przytul stracha.