Jestem sobie ogrodniczka, Mam nasionek pół koszyczka. Jedne gładkie, drugie w łatki, a z tych nasion będą kwiatki. Wróbelki uważnie oglądały przez lupę nasiona, ich kolor, wielkość i kształt. Potem określały potrzeby roślin ( gleba, woda, nasłonecznienie).